Godzilla, której nigdy nie zobaczymy. Poznajcie szczegóły szalonego filmu, który nie powstanie

Zanim Shin Godzilla trafił do kin w 2016 roku, to pojawiły się plany dotyczące możliwej kontynuacji. Kolejny film miał być skierowany do innego typu widowni, któremu nadchodzący film nie przypadłby do gustu.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 3 września 2023
4
Źrodło fot. Shin Godzilla; reż. Hideaki Anno i Shinji Higuchi; Toho Co., Ltd.; 2016
i

Godzilla jest jednym z najpopularniejszych potworów w historii kina, a film Shin Godzilla z 2016 roku okazał się być wielkim powrotem bestii. Reżyser i scenarzysta produkcji, Hideaki Anno, jeszcze przed premierą miał pomysł na kontynuację. Twórca przedstawił swoją propozycję pod tytułem Shin Godzilla Raids Again z krótką notką, która wyjaśniała fabułę (vide Toho Kingdom):

Naród Japonii trafia w sam środek radioaktywnego szału Godzilli, bestii zaprzeczającej wszelkim znanym prawom nauki... i nie jest sama.

Głównym celem filmu było dotarcie do widowni, której Shin Godzilla by się nie spodobała, przy jednoczesnej minimalizacji budżetu oraz czasu produkcji z datą premiery celowaną na 2018 rok. Kontynuacja miała nawiązywać do okresu, w którym odbywało się Toho Champion Festival. Już sam opis sugeruje, że tytułowa bestia musiałaby się zmierzyć z innymi niebezpiecznymi potworami, a okoliczni ludzie znaleźliby się w prawdziwej pułapce.

Hideaki Anno przekazał szkice i zarys historii Shinji Higuchiemu oraz wytwórni Toho. Jakieś ruchy były więc wykonywane w tej sprawie, ale cały pomysł został porzucony wraz z premierą Shin Godzilli w 2016 roku. Nie wiadomo, dlaczego podjęto taką decyzję, chociaż Hideaki Anno miał swoje podejrzenia. Jego zdaniem projekt został przedstawiony przedwcześnie, co potwierdzałoby, dlaczego Shin Godzilla Raids Again zniknęło z radaru po premierze Shin Godzilli w 2016 roku.

Fani potwora jednak już w 2023 roku w końcu otrzymają nowy film. Godzilla -1.0 będzie mieć premierę 3 listopada tego roku. Bestia na swojej drodze pozostawi tylko zniszczenie, co przedstawiał między innymi zaprezentowany w zeszłym miesiącu zwiastun.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Wtedy zrozumiałam, jak bardzo mi się to nie podoba”. Cobie Smulders przed Jak poznałem waszą matkę utknęła w pracy, przez którą czuła się niekomfortowo

„Wtedy zrozumiałam, jak bardzo mi się to nie podoba”. Cobie Smulders przed Jak poznałem waszą matkę utknęła w pracy, przez którą czuła się niekomfortowo

„Wrócilibyśmy i nakręcilibyśmy wszystkie historyczne sceny”. Odrzucony pomysł Matta LeBlanca mógłby zrujnować Przyjaciół

„Wrócilibyśmy i nakręcilibyśmy wszystkie historyczne sceny”. Odrzucony pomysł Matta LeBlanca mógłby zrujnować Przyjaciół

„Jestem teraz inną osobą”. Gwiazda Agentów NCIS nie zamierza wracać do aktorstwa

„Jestem teraz inną osobą”. Gwiazda Agentów NCIS nie zamierza wracać do aktorstwa

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa

„Tylko jedna kobieta może być szczęśliwa”. Gwiazda Współczesnej rodziny skomentowała rzekomy konflikt z Sofią Vergarą

„Tylko jedna kobieta może być szczęśliwa”. Gwiazda Współczesnej rodziny skomentowała rzekomy konflikt z Sofią Vergarą