W Dragon Ball Akira Toriyama wprowadził najpotężniejszą postać lata temu i nie jest to Goku

Wśród fanów Dragon Ball od dekad toczy się debata, kto jest najpotężniejszą postacią w całym uniwersum. Zapewne nikt w swoich typach nie uwzględniał jednego konkretnego bohatera, przy którym nawet moce Goku wydają się być niczym.

ciekawostki filmowe
20 marca 2023
34
Źrodło fot. Dragon Ball Super, Atsuhiro Tomioka, Fuji TV, 2015
i

Kto jest najpotężniejszą postacią w uniwersum Dragon Ball? Jest to pytanie, na które fani serii szukają odpowiedzi odkąd kilkadziesiąt lat temu po raz pierwszy spotkali małego Goku, szukającego Smoczych kul.

Dla wielu najpotężniejszą istotą będzie wspomniany przedstawiciel rasy Saiyan, który niemal bez ograniczeń potrafi zwiększać swój poziom mocy. Inni powiedzą, że silniejszy od Goku jest jego rywal, Vegeta. Jednakże w każdej sadze poznawaliśmy postacie takie, jak chociażby Frieza, Cell, Buu czy Beerus, które z powodzeniem potrafiły stawić opór wojownikom Z. Wydawałoby się zatem, że odpowiedź na to pytanie będzie zależała od konkretnego momentu w historii franczyzy. Nic bardziej mylnego.

Najpotężniejsza postać w Dragon Ball – rozstrzygnięcie

W rzeczywistości najpotężniejsza postać istniała w serii od samego jej początku. A jest nią nikt inny, jak sam Akira Toriyama. Nikt nie ma większej władzy w Dragon Ball niż jego twórca. Co ciekawe, Japończyk podobnie zresztą jak wielu innych twórców, umieścił własnego awatara w stworzonym przez siebie świecie, a spostrzegawczy fani mogą kojarzyć go pod postacią małego robota, Robotoriyama, z maską przeciwgazową zamiast twarzy. Jak zatem objawia się niemal boska moc bohatera? Otóż potrafi on powołać do życia wszystko, co narysuje.

W Dragon Ball Akira Toriyama wprowadził najpotężniejszą postać lata temu i nie jest to Goku - ilustracja #1
Źródło: Dragon Ball Z, Katsuyuki Sumizawa, Fuji TV, 1989

Mimo że najczęściej można było zobaczyć go w Dr. Slump, czyli innej serii autorstwa Toriyamy, to ma on również swoje epizody w Dragon Ball, począwszy od mangi, poprzez anime, a kończąc na grach komputerowych. Jednak aby na niego trafić, trzeba być naprawdę uważnym, ponieważ jego obecność ogranicza się zazwyczaj do stania w tłumie gapiów, wizerunku na banknotach czy listach gończych (za jego schwytanie przysługuje zaskakująco niska nagroda, co jest swego rodzaju autoironią ze strony autora).

W Dragon Ball Akira Toriyama wprowadził najpotężniejszą postać lata temu i nie jest to Goku - ilustracja #2
Źródło: Dragon Ball, Akira Toriyama, Fuji TV, 1986

Potęgę Robotoriyamy potwierdził sam artysta na łamach Daizenshuu 7 (encyklopedii Dragon Ball). Opis postaci, sporządzony przez Toriyamę, brzmi następująco: „Ostateczny władca Smoczego Świata i znacznie potężniejszy niż Kaioshin. Lubi samochody, motocykle, figurki, filmy, psy i kobiety. Nienawidzi odrzucania pomysłów przez swojego wydawcę”.

Niestety, postać często jest obiektem żartów ze strony innych bohaterów. Nikt też nie traktuje poważnie jego potęgi, co potwierdza wspomniana wcześniej szokująco niska nagroda za jego pojmanie.

Biorąc pod uwagę marginalne występy Robotoriyamy w Dragon Ball, nie należy oczekiwać, by bohater miał wyrosnąć na centralną postać franczyzy. Dlatego losy wszystkich światów stworzonych przez autora w dalszym ciągu będą zależeć od Goku i jego przyjaciół. Niemniej jednak debatę na temat tego, kto jest najpotężniejszą istotą w uniwersum Smoczych kul, można uznać za zamkniętą.

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball. Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła. Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.

George Lucas pokochał jeden z nowych filmów Star Wars. Scenarzysta wspomina rozmowę z filmowcem

George Lucas pokochał jeden z nowych filmów Star Wars. Scenarzysta wspomina rozmowę z filmowcem

Ostatnia rola Carrie Fisher jest ponoć wzruszająca, ale nikt nie może jej zobaczyć

Ostatnia rola Carrie Fisher jest ponoć wzruszająca, ale nikt nie może jej zobaczyć

Harrison Ford nienawidzi jednego pytania od fanów. „Po co pytasz mnie o te bzdury?”

Harrison Ford nienawidzi jednego pytania od fanów. „Po co pytasz mnie o te bzdury?”

Jak naprawdę nazywa się Padme ze Star Wars? Amidala to nie jej prawdziwe nazwisko

Jak naprawdę nazywa się Padme ze Star Wars? Amidala to nie jej prawdziwe nazwisko

10 milionów dolarów za 6 minut, które wylądowały w koszu: Jedna z najdroższych usuniętych scen w filmie DC

10 milionów dolarów za 6 minut, które wylądowały w koszu: Jedna z najdroższych usuniętych scen w filmie DC