filmomaniak.pl NEWSROOM Przebojowa seria fantasy dziś wraca z 2. sezonem na Amazon Prime Video. Fani czekali na nią 4 lata Przebojowa seria fantasy dziś wraca z 2. sezonem na Amazon Prime Video. Fani czekali na nią 4 lata Od dziś na Amazon Prime Video można obejrzeć cały drugi sezon Dobrego omenu. Crowley i Azirafal powracają, a wraz z nimi kolejne niezwykłe przygody, od sytuacji z zaginionym aniołem zaczynając. fantasyZbigniew Woźnicki 28 lipca 2023 3 Źrodło fot. Dobry omen; Douglas Mackinnon; Prime Video; 2019i Fani serialu Dobry omen musieli czekać aż cztery lata, żeby w końcu móc obejrzeć drugą serię przygód anioła Azirafala i demona Crowleya w ludzkim świecie. Najnowsze sześć epizodów od dziś znajdziecie na Amazon Prime Video. Przygotujcie się na nową dawkę zabawnych sytuacji, w których przedstawiciele Nieba i Piekła pakują się w niekiedy krępujące sytuacje. Powiązane:Czy 3. sezon serialu Dobry omen powstanie? Neil Gaiman o przyszłości serii W drugim sezonie Dobrego omenu u progu księgarni Azirafala pojawia się archanioł, które zupełnie nie ma pojęcia kim jest oraz skąd się wziął w tym miejscu. To mocno komplikuje życie anioła oraz jego demonicznego przyjaciela, Crowleya. Tym bardziej, że Piekło i Niebo rozpoczynają poszukiwania zaginionego. W dodatku para przyjaciół ma też do czynienia z bardziej przyziemnymi sprawami, które również mogą wymknąć się spod kontroli. Serial Dobry omen jest ekranizacją książki, którą na początku lat 90. wspólnie stworzyli popularni autorzy, Neil Gaiman oraz Terry Pratchett. Powieść jest parodią przypowieści o końcu świata i nadejściu Antychrysta. Specyficzny styl obu pisarzy doprowadził do powstania unikalnej historii o nietypowej współpracy anioła Azirafala i demona Crowleya, którzy lubią żyć na Ziemi i nie chcą Apokalipsy. Pierwszy sezon Dobrego omenu został bardzo dobrze przyjęty przez widzów. Na Rotten Tomatoes pozytywnie o serialu wypowiedziało się aż 88% recenzentów i 95% widzów. Na ten moment wydaje się, że druga seria doścignęła (a może nawet prześcignęła) pod względem jakości poprzednią, gdyż poleca ją 92% recenzentów i aż 100% widzów. Czytaj więcej:Po 4 latach Amazon wreszcie ogłosił datę premiery 2. sezonu apokaliptycznej serii fantasy Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: komedie ekranizacje książek fantasy Amazon Prime Video VoD Dobry omen Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces „Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu? Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu? „To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia „To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia „Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy „Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy