David Fincher chciał nakręcić Spider-Mana przed Samem Raimim. „Geneza jest głupia”

David Fincher ujawnił, że wiele lat temu był poważnie zainteresowany stworzeniem filmu o Spider-Manie. Jego pomysł na przedstawienie historii Petera Parkera nie przypadł do gustu producentom.

science fiction
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 29 października 2023
1
Źrodło fot. Spider-Man, Sam Raimi, Columbia Pictures Corporation, 2002 / Flickr, Raph_PH
i

Spider-Man od Davida Finchera? Brzmi nieprawdopodobnie, ale okazuje się, że twórca takich hitów jak Siedem czy Podziemny krąg był poważnie zainteresowany stworzeniem filmu o przygodach Człowiek-pająka w 1999 roku.

W trakcie niedawnego wywiadu z brytyjskim The Guardian Fincher ujawnił, że przedstawił wówczas odpowiednim osobom propozycję zrealizowania widowiska, ale jak się okazuje, nie byli oni zainteresowani jego pomysłem. Reżyser nie chciał bowiem przedstawiać genezy kultowego superbohatera, ponieważ uważał ją za głupią. Zamiast tego wolał zaprezentować losy dorosłego Petera Parkera.

Nie byli tym, ku**a, zainteresowani. Ale rozumiem ich. Pytali mnie: "Dlaczego chcesz się pozbyć jego genezy?". A ja im na to: "Bo jest głupia". Ta geneza znaczy wiele dla wielu ludzi, ale kiedy na nią spojrzałem, pomyślałem sobie: „Czerwono-niebieski pająk?”. Jest wiele rzeczy, które mogą zrobić w życiu i ta nie była jedną z nich – tłumaczył.

Projekt Finchera finalnie nie doszedł do skutku. Trzy lata później, w 2002 roku, na ekranach kin zadebiutował Spider-Man w reżyserii Sama Raimiego. Produkcja, w której tytułową rolę zagrał Tobey Maguire stała się wielkim hitem, zarabiając na całym świecie 825 milionów dolarów. Ponadto widowisko Marvela było pierwszym filmem, który w premierowy weekend zdołał przekroczyć sumę 100 mln dolarów z amerykańskich kin.

Tak ogromna popularność otworzyła drzwi do sequela, który w 2004 roku zdobył Oscara za najlepsze efekty specjalne. W 2007 roku na ekranach kin zadebiutowała trzecia odsłona serii, która już nie spotkała się z tak ciepłym przyjęciem widzów.

Powrót Tobey’a Maguire’a w swojej legendarnej roli mogliśmy podziwiać w filmie Spider-Man: Bez drogi do domu z 2021 roku.

Wracając na koniec do Davida Finchera, przypomnijmy, że reżyser promuje aktualnie swój najnowszy film, thriller akcji – Zabójca. Produkcja z Michaelem Fassbenderem zadebiutuje na Netfliksie już 10 listopada.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

Kiedy rozgrywa się akcja Star Wars: Skeleton Crew? Umiejscowienie serialu na osi czasu Gwiezdnych wojen

Kiedy rozgrywa się akcja Star Wars: Skeleton Crew? Umiejscowienie serialu na osi czasu Gwiezdnych wojen

Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data

Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data

Star Wars: Skeleton Crew z wcześniejszą datą premiery na Disney Plus. Oto harmonogram odcinków

Star Wars: Skeleton Crew z wcześniejszą datą premiery na Disney Plus. Oto harmonogram odcinków

„Czy wy oszaleliście?” Jedna scena w Powrocie do przyszłości tak zniesmaczyła Disneya, że odrzucił film

„Czy wy oszaleliście?” Jedna scena w Powrocie do przyszłości tak zniesmaczyła Disneya, że odrzucił film