Dathomira to mroczna planeta z galaktyki Star Wars. Oto wszystko, co o niej wiemy

Dathomira stała się kluczową planetą w kanonie Gwiezdnych wojen. Jednak dlaczego sama myśl na temat tego miejsca potrafi wywołać ciarki?

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 9 sierpnia 2023
4
Źrodło fot. Star Wars Rebels; Lucasfilm; 2014
i

Dathomira jest jedną z najbardziej fascynujących planet w serii Gwiezdne wojny dzięki swojej bogatej historii i powiązaniom z Ciemną stroną Mocy. Miejsce to pojawiło się w kilku programach telewizyjnych i grach wideo, jednak w dalszym ciągu nie zostało wykorzystane w pełni w kanonie.

Istnieje jednak szansa, że twórcy zaczną chętniej sięgać po tę planetę w swoich produkcjach. Dlatego też przygotowaliśmy tekst zawierający wszystkie najważniejsze informacje na temat Dathomiry.

Dathomira to planeta pogrążona w Ciemnej stronie Mocy

Dathomira to mroczna planeta z galaktyki Star Wars. Oto wszystko, co o niej wiemy - ilustracja #1
Źródło fot.: StarWars.com

Wiele planet w kanonie Gwiezdnych wojen było podatnych na działanie Mocy. Można śmiało stwierdzić, że Dathomira należy do tego grona. Planeta ta jest pogrążona w Ciemnej stronie Mocy, która negatywnie wpływa na osoby przebywające na Dathomirze. Nawet silni użytkownicy Mocy musieli ustrzec się szaleństwa, zmiany swoich myśli czy też pokusie wręcz niewyobrażalnej potęgi. Wpływ Ciemnej strony Mocy sprawił, że Dathomira jest jedną z najbardziej niebezpiecznych planet w całej Galaktyce.

Planetą rządzą Siostry Nocy

Jak można się domyślić, z racji dużego wpływu Ciemnej strony Mocy Dathomira nie może się pochwalić zbyt wielką liczbą mieszkańców. Wyjątkiem są Siostry Nocy, czyli klan potężnych wiedźm, które przy użyciu Ciemnej strony Mocy wykonywały potężne czary. Znana z serialu Gwiezdne wojny: Wojny klonów Asajj Ventress urodziła się jako Siostra Nocy, ale została sprzedana w niewolę, by chronić swój klan.

Dathomira odgrywa istotną rolę w kanonie Gwiezdnych wojen

Dathomira to mroczna planeta z galaktyki Star Wars. Oto wszystko, co o niej wiemy - ilustracja #2
Źródło fot.: Star Wars Jedi: Fallen Order

Pojawienie się Dathomiry w Wojnach klonów ugruntowało jej miejsce w kanonie Gwiezdnych wojen i nadal odgrywa rolę w nowych historiach. Darth Maul powrócił na tę planetę w Star Wars Rebels, gdzie okazało się, że założył swoją bazę operacyjną. Dathomira stała się jednak bardziej popularna dzięki grze Star Wars Jedi: Fallen Order. To właśnie w tym tytule z 2019 roku Cal Kestis udał się na Dathomirę w poszukiwaniu starożytnej świątyni. Spotkał ostatnią ocalałą Siostrę Nocy, która dorastała samotnie po tym, jak Grievous zniszczył jej klan. Cal zdobył jej zaufanie po tym, jak uratował ją przed upadłym Jedi, Taronem Malicosem, który przeszedł na Ciemną stronę Mocy.

A także w Legendach

Nawet jeśli Star Wars Legends nie należą do kanonu, to nie oznacza, że nie warto przytoczyć historii związanej z Dathomirą. Planeta po raz pierwszy pojawiła się w książce Star Wars: The Courtship of Princess Leia napisanej przez Dave’a Wolvertona. To właśnie tutaj Han Solo wygrał planetę w hazardowej grze Sabak, jednak jej mieszkańcy nie chcieli się pogodzić z obecnością nowego władcy. Luke Skywalker również pojawił się w powieści. Jako mistrz Jedi szkolił wywodzącą się z Dathomiry dziewczynę o imieniu Tenel Ka w akademii znajdującej się na Yavin 4.

Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości planeta Dathomira odegra istotną rolę w kanonie Gwiezdnych wojen. Być może prawdziwa okaże się teoria fanów, według której pojawiająca się po raz pierwszy w Ahsoce Shin Hati tak naprawdę okaże się Siostrą Nocy (vide CBR). Czy faktycznie tak się stanie, przekonamy się 23 sierpnia, kiedy to serial zadebiutuje na platformie Disney+.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów