Czy film The Christmas Express zobaczymy w 2023 roku na HBO Max? Wyjaśniamy zamieszanie z prequelem Ekspresu polarnego

Jakiś czas temu pojawiły się informacje, które miały zapowiadać prequel znanej i lubianej animacji, jaką jest Ekspres polarny. Najnowsza produkcja miała być zatytułowana The Christmas Express, a premiera była zapowiadana na 2023 rok. Czy taki film naprawdę miał powstać?

Powiązane:Po 14 latach ekipa od Kompanii braci zaserwuje nam nową produkcję. Sequel najlepszego serialu wojennego ma datę premiery

Sieć obiegła informacja o nowej produkcji zaraz po tym, jak pojawił się plakat przedstawiający Toma Hanksa w stroju konduktora. W animacji aktor podkładał głos kilku postaciom, w tym wspomnianemu konduktorowi, a także chłopcu, który był głównym bohaterem, czy Świętemu Mikołajowi.

Na plakacie widnieje podobizna aktora wraz z informacją, że film pojawi się w grudniu 2023 i będzie wyłącznie na platformie Max (w Polsce jeszcze znane jako HBO Max). Jeśli jednak przyjrzymy się uważnie temu plakatowi, znajdziemy kilka elementów, które podważają jego prawdziwość. Dlaczego na grafice promocyjnej jednocześnie miałoby się znajdować logo Warner Bros. i Max? Font użyty w tytule filmu również nie pasuje do całości.

Wygląda na to, że ilustracja jest obrazem stworzonym za pomocą sztucznej inteligencji. Podobne prace w ostatnich tygodniach lawinowo pojawiały się w Internecie, szczególnie, gdy internauci odkryli możliwość tworzenia grafik na wzór animacji studia Pixar.

Następnie pojawiły się newsy powielające nieprawdziwą informację wraz z nieprawdziwym opisem fabuły. Według portalu Spotted News Tom Hanks miał się wcielić w główną rolę Woodforda Newtona, konduktora magicznego pociągu. Fabuła miała skupić się na wypadku, w wyniku którego pojazd zamienia się w oniryczną przygodę, której można doświadczyć tylko w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Niestety, wiele osób dało się złapać na tę nieprawdziwą informację. Według oficjalnych informacji, studio Warner Bros. nie pracuje nad prequelem ani kontynuacją Ekspresu polarnego.

Jednak ta sytuacja pokazuje, że fani oczekują czegoś nowego w równie świątecznym i magicznym klimacie. Może to pora na to, by po dwóch dekadach studio spojrzało na starą animację i spróbowało nieco odświeżyć tę historię? W obecnym kinie obserwujemy trend przywracania kultowych historii za pomocą adaptacji live action i może to byłaby szansa dla Ekspresu Polarnego?

Czytaj więcej:Te role zapewniły aktorom majątek, zobacz listę najlepiej płatnych z nich