filmomaniak.pl NEWSROOM Chris Evans zgadza się z Quentinem Tarantino w kwestii kina superbohaterskiego. Ale nie sądzi, by na tym polegał problem tych filmów Chris Evans zgadza się z Quentinem Tarantino w kwestii kina superbohaterskiego. Ale nie sądzi, by na tym polegał problem tych filmów Chris Evans, niekwestionowana twarz starego MCU, odniósł się do słów Quentina Tarantino o kinie superbohaterskim. Panowie mają wiele wspólnego. newsRemigiusz Różański 20 września 2023 1 Źrodło fot. Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz, reż. Anthony i Joe Russo, Marvel Studios, 2014i W 2011 roku na ekrany kin zawitał Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie. Przygodowy film, mieszający weird ficton z opowieścią wojenną, przedstawił kinomanom genezę odzianego w amerykańską flagę superherosa. Wchodząca w skład Pierwszej Fazy MCU produkcja dała początek nader udanej serii oraz postawiła Chrisa Evansa na hollywoodzkim świeczniku. Aktor pożegnał się z postacią Steve’a Rogersa w spektakularnym Avengers: Końcu gry, doprowadzając rzesze fanów do szlochu. Powiązane:„Złamałeś prawo dobrego kina”. Quentina Tarantino wkurza film akcji z Harrisonem Fordem. Reżysera tej produkcji wysłałby do „filmowego więzienia” Choć Evans zdążył przekazać superbohaterską pałeczkę innym aktorom i aktorkom, wciąż ciepło wspomina pracę nad Marvelowskimi blockbusterami. Gwiazdor udzielił niedawno wortalowi GQ obszernego wywiadu, w którym opowiedział m.in. o swoim poglądzie na znaczenie człowieka w przepastnej galaktyce, jesieniach w Nowej Anglii oraz swoim psie, a także podzielił się spostrzeżeniami na temat kina peleryniarskiego oraz wpływu sukcesu MCU na jego życie. Aktor odniósł się do słów Quentina Tarantino, który w podcaście 2 Bears, 1 Cave wytłumaczył, jak jego zdaniem filmy MCU wpłynęły na Fabrykę Snów. Częścią „marvelizacji” Holywood jest to, że wszyscy aktorzy, którzy stali się sławni, grając superbohaterów, nie są gwiazdami kina. To Kapitan Ameryka jest gwiazdą. Evans zgodził się z reżyserem, jednak nie uważa tego za problem peleryniarskich blockbusterów. Wręcz przeciwnie, aktor postrzega to jako ogromną zaletę bycia częścią MCU. Stwierdziłem, że [Tarantino – dop. red.] ma rację. To bohater jest gwiazdą. To ty występujesz, lecz nie musisz dźwigać brzemienia. Innego zdania jest Kevin Feige. W wywiadzie GQ zacytowano wypowiedź wizjonerskiego amerykańskiego producenta, w której ów nie zgadza się z Evansem i zauważa, że aktorem kieruje nadmierna skromność. Wydaje mi się, że Chris to sobie wmawia. Podobnie jak reszta Avengerów, włącznie z Robertem Downeyem Jr, robi to, co wpływa korzystnie na pracę na planie. W niektórych przypadkach to jednak nie do końca prawda. Chris jest właśnie takim przypadkiem. W słowach Feige’a jest sporo racji, wszak Evans jest uznanym nazwiskiem w Hollywood, ustawicznie pojawiającym się na ustach fanów. Koniec końców to dzięki jego grze Kapitan Ameryka stał się ikoną i jedną z twarzy MCU. Warto zauważyć, że za rolę w Pierwszym starciu otrzymał 300 tys. dolarów (vide The Guardian), tymczasem za udział w filmie Avengers: Koniec gry dostał gażę niemal siedmiokrotnie wyższą (vide Screen Rant). Bez wątpienia świadczy to o renomie i marce aktora. Niedawno magazyn „People” okrzyknął go „najseksowniejszym człowiekiem na świecie” 2022 roku. Nie da się ukryć, że Chris Evans to nie tylko Kapitan Ameryka, lecz także jedna z najjaśniej świecących na hollywoodzkim firmamencie gwiazd. Czytaj więcej:Wszystko o Kill Bill 3, którego pewnie nie zobaczymy, choć miał pojawić się w 2014 roku POWIĄZANE TEMATY: aktorzy MCU / Marvel Cinematic Universe ekranizacje komiksów Kapitan Ameryka Chris Evans Autor: Remigiusz Różański „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni” „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”