Gwiazda The Boys o współpracy z Leonardo DiCaprio i niecodziennych kulisach powstania Wilka z Wall Street

Jak dziwne rzeczy działy się na planie Wilka z Wall Street i jak to jest pracować z Leonardo DiCaprio na jednym planie? Tego rodzaju historiami i przemyśleniami podzieliła się w jednym z internetowych wywiadów Aya Cash, rozpoznawalna amerykańska aktorka.

ciekawostki filmowe
Karol Laska 19 kwietnia 2021
1

Aya Cash, aktorka znana przede wszystkim z roli Stormfront w serialu The Boys, udzieliła ostatnio wywiadu na łamach serwisu Collider, w którym poruszyła parę kwestii dotyczących jej kariery. Pod tym linkiem znajdziecie jej słowa o wyzwaniach związanych z wyżej wspomnianą kreacją w dziele superbohaterskim Amazona. Z kolei tym razem skupimy się na jej wspomnieniach dotyczących pracy nad niezwykle popularnym i szanowanym filmem Martina Scorsese pod tytułem Wilk z Wall Street.

Cash opowiedziała między innymi o tym, jak to jest działać na planie z kimś takim jak Leonardo DiCapiro. Aktorka wypowiedziała się o nim w samych superlatywach, nazywając go całkowitą antytezą stereotypowej hollywoodzkiej gwiazdy:

Myślę, że jest najbardziej imponującym aktorem, z jakim kiedykolwiek pracowałam – no dobra, to nieprawda. Pracowałam z wieloma wybitnymi artystami! Leonardo DiCaprio jest filmową gwiazdą, prawda? A co do ludzi tego typu mamy zwykle bardzo niskie oczekiwania względem ich zachowania i zaangażowania. Ale on jest prawdziwym aktorem. Zawsze niesamowicie przygotowany, miły, profesjonalny, zna imiona wszystkich na planie i naprawdę mnie to powaliło, bo zawsze mierzysz takie osoby tą samą miarą. Zwykle opowiada się o nich bzdury pokroju „Sławne gwiazdy filmowe” albo „On umawia się z tym i tym”. [DiCaprio – dop. red.] jest naprawdę spektakularny.

Samą pracę na planie również wspomina bardzo pozytywnie – była to dla niej nie lada przygoda, choć miejscami bardzo szalona i nieprzewidywalna. Zdecydowała się nawet podzielić pewną zakulisową anegdotką o kontekście erotycznym, ale jeżeli przypomnicie sobie fabułę Wilka z Wall Street, to właśnie tego rodzaju wulgarny, bezpośredni i miejscami nieco sprośny film macie przed oczami.

Najbardziej szalona historia, jaką słyszałam – i nie powiem, kto jest jej autorem – ale jest [w Wilku z Wall Street – dop. red.] pewna scena, w której bohaterowie biorą udział w orgii i zatrudniono do niej zarówno aktorów, jak i nie-aktorów, którzy chcą, aby ludzie czuli się dobrze ze swoim ciałem, gdyż jest w niej sporo nagości. W pewnym momencie nie do końca wiedziano, co się dzieje na planie i co jest prawdziwe, a co nie, aż jeden z odtwórców powiedział swojemu scenicznemu partnerowi: „Proszę, przestań lizać moje jaja. One są sztuczne”.

Stęskniliście się za duetem DiCaprio – Scorsese? W takim razie przypominamy, że aktualnie powstaje nowy film, będący owocem współpracy tychże panów. Mowa o Killers of the Flower Moon, czyli pełnoprawnym westernie z elementami kryminału, a więc mówimy tu o naprawdę niecodziennej gatunkowej mieszance. Nieznana jest jeszcze dokładna data premiery wspomnianego dzieła.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach