Avatar 2 przebił 2 mld dolarów w box office; James Cameron z nowym rekordem

Od pewnego czasu wiadomo, że Avatar: Istota wody to wysokobudżetowy hit 2022 roku, któremu postawiono cel zarobienia 2 miliardów dolarów. Jak już oficjalnie wiemy, film przekroczył zaplanowany próg w box office.

ciekawostki filmowe
Agata Marczewska 23 stycznia 2023
6
Źrodło fot. Avatar: Istota wody; reż. James Cameron; 20th Century Studios; 2022
i

Od wejścia do kin sequela Avatara, stworzonego przez Jamesa Camerona, fani zastanawiali się, czy film powtórzy sukces pierwszej części i także zarobi 2 miliardy dolarów. Wielu obawiało się, że niestety do tego nie dojdzie ze względu na wieloletnią przerwę między produkcjami, a także pandemię COVID-19, która odmieniła losy kina. Największe obawy mógł mieć sam reżyser, bo jak powiedział w listopadzie, aby Avatar: Istota wody wyszedł na zero, musi stać się jednym z trzech lub czterech najbardziej dochodowych filmów wszech czasów. Jednak już wiemy, że twórca, jak i cała obsada, mają powody do świętowania.

Najnowsze dzieło Camerona po sześciu tygodniach od premiery zarobiło 2 miliardy dolarów na całym świecie. Jest to szósty film w historii oraz pierwszy od wybuchu pandemii, któremu udało się tego dokonać. W tej elitarnej szóstce znajdują się także: Avengers: Koniec gry, Avengers: Wojna bez granic, Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy, Avatar i Titanic.

W tym momencie James Cameron jest twórcą aż trzech najbardziej dochodowych filmów, a jednocześnie pierwszym reżyserem w historii, którego aż trzy produkcje przekroczyły dwa miliardy dolarów w box offisie. Przypomnijmy, że Avatar, który zadebiutował w kinach 13 lat temu, jest aktualnie numerem jeden, bo na swoim koncie zgromadził 2,9 miliarda dolarów, zaś Titanic znajduje się na trzecim miejscu z wynikiem 2,19 miliona dolarów.

Powód do dumy ma także Zoe Saldana, która wciela się w postać Neytiri w Avatarze. Aktorka miała okazję wystąpić w czterech dziełach spośród sześciu wymienionych wyżej. Saldana, oprócz zagrania Na’vi, wystąpiła również w dwóch częściach Avengersów jako Gamora.

Warto wspomnieć o tym, że fani nie tak szybko pożegnają się z Pandorą. Pewne jest stworzenie pięciu części serii, z czego trzecia jest już oficjalnie zapowiedziana. Natomiast scenariusze do czwartej i piątej części zostały napisane, a produkcja może się rozpocząć dzięki wynikom Avatara: Istoty wody w box offisie. Jednak na tym może się nie skończyć, bo reżyser snuje plany aż na siedem części, co wyznał w rozmowie z The Hollywood Reporter.

Premiera Avatara 3 jest zaplanowana na 20 grudnia 2024 roku, a jeżeli jeszcze nie widzieliście drugiej części filmu, to wciąż możecie udać się na nią do kina.

Agata Marczewska

Agata Marczewska

Pisaniem zajmuje się zawodowo od 2013 roku. W 2021 roku dołączył do GRYOnline.pl, gdzie poza tematyką gamingową zajmuje się informacjami stricte technologicznymi. Współpracował z największymi sklepami muzycznymi w Polsce, tworząc artykuły związane z instrumentami i ogólnie pojętym udźwiękowieniem. Grami komputerowymi interesuje się od dziecka. Poza tym jego zainteresowania obejmują grę na gitarze, komponowanie muzyki oraz sporty siłowe.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach