James Cameron przygotował aktorów do Avatara 2 w wyjątkowy sposób

Okazuje się, że słynący z perfekcjonizmu James Cameron przygotował dla aktorów pełny scenariusz historii, jaka rozgrywać się miała pomiędzy pierwszym a drugim Avatarem. Wszystko po to, by artyści mogli lepiej wczuć się w role.

ciekawostki filmowe
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 9 grudnia 2022
4
Źrodło fot. Avatar: Istota wody, James Cameron, Twentieth Century Fox Film Corporation, 2022
i

Już tylko dni dzielą nas od oficjalnej premiery filmu Avatar: Istota wody. Długo wyczekiwany debiut będzie zwieńczeniem wielu lat ciężkiej pracy Jamesa Camerona nad sequelem hitu z 2009 roku. O tym czy wysiłek reżysera przyniesie korzyści, przekonamy się za jakiś czas, ale biorąc pod uwagę zaangażowanie twórcy w projekt, można śmiało obstawiać, że będziemy mieli do czynienia z dziełem niemal perfekcyjnym.

W jednym z ostatnich wywiadów Sam Worthington, wcielający się w filmach w rolę Jake’a Sully’ego, zdradził zadziwiające podejście Camerona do prac nad obrazem. Okazuje się, że reżyser, aby jak najlepiej przygotować aktorów do Avatara: Istota wody, napisał pełny scenariusz historii, która działa się pomiędzy częścią pierwszą a drugą.

Jim dał mi scenariusz, który był w zasadzie Avatarem 1.5. To tekst, który sam w sobie jest niesamowity. Szczegółowo opowiada o tym, przez co przeszli bohaterowie. Jim taki po prostu jest. Chciał przybliżyć wojowniczy żywot postaci, klanowe konflikty, w których brali udział [...] jak wygląda dynamika relacji w tej rodzinie i jak potoczyła się historia miłosna z pierwszego filmu. Dało nam to dobry punkt wyjścia, aby zrozumieć, jak wypełnić lukę w życiorysie bohaterów – wyznał w rozmowie z Collider.

Co ciekawe, według Sama Worthingtona scenariusz tzw. Avatara 1.5 był tak dobry, że aktor liczył na realizację filmu na jego podstawie. Niestety, scenopis powstał tylko dla oczu obsady i najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy światła dziennego, a tym bardziej nie zostanie przerobiony na pełnometrażowe widowisko.

Ale nawet jeśli nigdy nie zobaczymy Avatara 1.5, to przed nami wciąż jest mnóstwo historii o mieszkańcach Pandory. Przypomnijmy, że James Cameron celuje nawet w 5 odsłon Avatara, ale to, czy je otrzymamy, będzie zależało m.in. od sukcesu Istoty wody, która zadebiutuje 14 grudnia.

Jeśli przed ewentualnym seansem „dwójki” chcecie odświeżyć sobie fabułę pierwszego Avatara z 2009 roku, możecie to zrobić na platformie Disney+.

Disney+ kupisz tutaj

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial