365 dni może zdobyć aż 6 Złotych Malin. Polski film jednym z faworytów do zwycięstwa

Sukces czy porażka polskiej kinematografii? 365 dni zostało docenione i otrzymało aż 6 nominacji do Złotych Malin - w tym za najgorszy film roku.

ciekawostki filmowe
Karol Laska 12 marca 2021
6

Jeżeli polski film bądź serial zostaje zauważony na arenie międzynarodowej bądź w sezonie nagród, to staramy się Was o tym informować, bo warto takie sukcesy rodzimej kinematografii doceniać. Ostatnie lata były pod tym względem bardzo udane, bo wystarczy wspomnieć minione gale rozdania Oscarów, kiedy to nominacji doczekały się takie dzieła jak Zimna wojna czy Boże Ciało. Teraz możemy śmiało powiedzieć, że kolejny rok z rzędu polski twór zostały zauważony przez akademików, choć tym razem nie chodzi o Oscary, a o ich całkowite przeciwieństwo, czyli Złote Maliny przyznawane za najgorsze dokonania filmowe ostatniego roku.

Takowe wyróżnienie zostało przyznane 365 dniom, czyli erotycznego hitowi Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa. Film szturmem podbił listę nominacji (otrzymał ich aż sześć). Będzie walczył o miano najgorszego filmu 2020 roku między innymi z takim tytułami jak Doktor Dolittle czy Music, a Anna-Maria Sieklucka powalczy o tytuł najgorszej aktorki ze swoją hollywoodzką imienniczką, Anne Hathaway.

Czy dziwi nas te sześć nominacji? Raczej nie, biorąc pod uwagę popularność filmu, który stał się w czerwcu jedną z najchętniej oglądanych produkcji na całym Netfliksie. Powstawały nawet petycje, mające na celu namówić władze platformy do wyrzucenia 365 dni z usługi ze względu na zawarte w dziele szkodliwe treści.

Kiedy Zimna wojna i Boże Ciało startowały na Oscarach z pozycji raczej przegranych i same nominacje znaczyły dla tych filmów naprawdę wiele, tak 365 dni jest, nie ukrywajmy, głównym faworytem do zgarnięcia Złotych Malin. Kto wie, czy nie stanie się on niedługo (a dokładniej 24 kwietnia 2021 roku, bo wtedy odbędzie się gala) najobficiej nagrodzonym filmem na scenie międzynarodowej w historii polskiej kinematografii.

  1. Dobra wiadomość: polski film hitem Netflixa. Zła: to 365 dni
  2. Piosenkarka atakuje Netflixa. Powodem 365 dni

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

„Nie mogę na to patrzeć”. Mimo że film Star Wars odniósł sukces, George Lucas był nim rozczarowany

„Nie mogę na to patrzeć”. Mimo że film Star Wars odniósł sukces, George Lucas był nim rozczarowany

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała