Kim jest człowiek, który spadł z nieba? Wyjaśniamy teorie z pierwszych odcinków Pierścieni Władzy

Największą tajemnicą pierwszych dwóch odcinków Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy jest postać nieznajomego, który niczym meteoryt spadł z nieba. Kim jest tajemnicza brodata postać? Rzućmy okiem na teorie, jakie pojawiły się w sieci.

fantasy
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 2 września 2022
10

Fot.: Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, Patrick McKay i John D. Payne, Amazon Studios, 2022.

Od momentu rozpoczęcia prac nad serialem Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy projekt był przedmiotem masowej debaty fanów Śródziemia. W przeciwieństwie do kultowej trylogii Jacksona, produkcja Amazona została osadzona w Drugiej Erze, epoce, dla której mamy szczegółową chronologię wydarzeń, ale znacznie mniejszą wiedzę na temat ich przebiegu. Oprócz uwielbianych postaci, takich jak Elrond i Galadriela, historia wprowadza własnych oryginalnych bohaterów, między innymi Arondira czy Bronwyn.

Można rozszyfrować rozmaite wątki opowieści dzięki odpowiednim odniesieniom do twórczości Tolkiena, ale jest jeden szczególny element Pierścieni Władzy, który sprawił, że zarówno specjaliści, jak i zwykli sympatycy historii Śródziemia, nie mogą się doczekać, by go poznać – tożsamość brodatego mężczyzny, która spadł z nieba w kuli ognia.

Oczywiście nieznajomy wzbudzał wiele dyskusji jeszcze przed premierą serialu. Czy postać portretowana przez Daniela Weymana, to bohater, którego fani znają pod inną nazwą? Czy to zupełnie nowa kreacja stworzona specjalnie na potrzeby Pierścieni Władzy (w końcu przywykliśmy do tego, że Amazon dosyć odważnie poczyna sobie z materiałem źródłowym Tolkiena)? Dlaczego mężczyzna spadł z nieba, zamiast płynąć łodzią jak normalna osoba? Takie pytania krążą po sieci w desperackim poszukiwaniu odpowiedzi. Poniżej wymienimy kilka najpopularniejszych teorii związanych z tajemniczym nieznajomym.

Sauron

Kim jest człowiek, który spadł z nieba? Wyjaśniamy teorie z pierwszych odcinków Pierścieni Władzy - ilustracja #1
Fot.: Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Peter Jackson, New Line Cinema, 2002.

W internetowych dyskusjach najczęściej pojawia się przekonanie, że nieznany brodacz to tak naprawdę Sauron, główny czarny charakter z Władcy Pierścieni. Materiał promocyjny Pierścieni Władzy już wcześniej podkreślały, że wiodącym wątkiem pierwszego sezonu będzie powrót złoczyńcy do Śródziemia. Za typowaniem Saurona do postaci nieznajomego przemawia oryginalna twórczość J.R.R. Tolkiena, według której antagonista poniósł porażkę pod wodzą Morgotha, gdy zakończyła się Pierwsza Era, ale pozostał w ukryciu, stopniowo odbudowując siły i zakładając bazę w Mordorze. Następnie pojawił się pod pseudonimem Annatar, udając przyjaciela elfów, a jednocześnie potajemnie wprowadzając w życie swój plan.

Warto również przypomnieć, że w trakcie kampanii promocyjnej serialu pojawiły się plakaty, na których nieznajomy trzyma w dłoniach jabłko (w religii chrześcijańskiej jest ono symbolem zdrady).

Kim jest człowiek, który spadł z nieba? Wyjaśniamy teorie z pierwszych odcinków Pierścieni Władzy - ilustracja #2
Źródło: Twitter / LOTRonPrime

Gandalf

Kim jest człowiek, który spadł z nieba? Wyjaśniamy teorie z pierwszych odcinków Pierścieni Władzy - ilustracja #3
Fot.: Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Peter Jackson, New Line Cinema, 2002.

Magiczne zdolności tajemniczego mężczyzny sprawiły, że fani zaczęli sugerować, iż może być on czarodziejem. Z kolei jego relacja z Harfootami (jednym ze szczepów Hobbitów) jest głównym powodem, dla którego niektórzy widzowie uważają, że może być on konkretnie Olorinem, którego większość z Was kojarzy jako Gandalfa. Jednakże nie ma żadnych kanonicznych dowodów na poparcie tej teorii. W uniwersum Tolkiena jest wyraźnie powiedziane, że Olorin nie przybywa do Szarych Przystani jako Gandalf aż do około tysiąca lat w Trzeciej Erze. Nieznajomy potajemnie będący Gandalfem oznaczałby zatem kolejną zabawę z legendarną prozą.

Błękitny Czarodziej

Kim jest człowiek, który spadł z nieba? Wyjaśniamy teorie z pierwszych odcinków Pierścieni Władzy - ilustracja #4
Fot.: Niedokończone opowieści Śródziemia i Numenoru, J. R. R. Tolkien, Zysk i S-ka, 2020

Błękitni Czarodzieje to dwaj pozostali Istari obok Sarumana, Gandalfa i Radagasta wysłani do Śródziemia. W przeciwieństwie do tej trójki, której pojawienie się nastąpiło w Trzeciej Erze, Błękitni Czarodzieje pojawili się w Śródziemiu w Drugiej. Ten szczegół otwiera drzwi nieznajomemu do bycia właśnie jednym z dwóch Istari. Warto zauważyć, że w materiałach źródłowych niewiele informacji pojawia się na temat owej dwójki czarodziejów, co pozwala na rozszerzenie ich ról bez sprzeczności z kanonem.

Oczywiście teorii jest więcej, ale trzy powyższe w mniemaniu wielu wydają się najbardziej prawdopodobne. Która z nich okaże się prawdą? A może żadna? O tym się przekonamy przy okazji kolejnych odcinków Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy na platformie Amazon Prime Video.

Amazon Prime Video kupisz tutaj

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach