Oto zdjęcia z nowego filmu Studia Ghibli. Ostatni, sekretny film Hayao Miyazakiego zapowiada się przepięknie

Od 14 lipca widzowie w Japonii mogą oglądać The Boy and the Heron, czyli film, będący ostatnią produkcją, która wyszła spod ręki Hayao Miyazakiego. W Internecie pojawiło się kilka kadrów i pokazują, że mamy do czynienia z naprawdę pięknym filmem animowanym.

Powiązane:Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu

Wspomniane ujęcia muszą wystarczyć widzom na Zachodzie. Miyazaki nie chciał żadnej promocji filmu i zdecydował się udostępnić wyłącznie plakat, który pojawił się w sieci 14 lipca tego roku. Fani wiedzieli, że widowisko będzie zatytułowane The Boy and the Heron, ale nie było żadnych informacji, o czym ma ono być.

Plakat będący jedynym środkiem promocji filmu | The Boy and the Heron; Hayao Miyazaki; Toho; 2023

Teraz już wiemy, że głównym bohaterem The Boy and the Heron jest 12-letni Mahito Maki. W 1943 roku w jednym z nalotów ginie jego matka, a ojciec ponownie żeni się z młodszą siostrą zmarłej żony i zabiera wszystkich z dala od Tokio na tereny wiejskie. Tam młody chłopak ma problem, żeby się zaadaptować, zaakceptować macochę i pogodzić ze śmiercią matki. Przypadkiem spotyka szarą czaplę i książkę, którą schowała jego zmarła rodzicielka.

Japoński tytuł nawiązuje do powieści z 1937 roku – How Do You Live?. To właśnie tę książkę w filmie znajduję Mahito Maki, ale fabularnie nie ma żadnego związku pomiędzy dwoma dziełami. Widzowie na Zachodzie będą mogli obejrzeć The Boy and the Heron na trwającym od 7 do 17 września Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.

Czytaj więcej:Nowy film Studia Ghibli pokonał Dragon Ball. Może pochwalić się imponującym osiągnięciem

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.