Ryan Reynolds nie pozostawia złudzeń co do występu Deadpoola w Doctor Strange 2

Pojawienie się nowego zwiastuna filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu sprawiło, że na jego temat w sieci wypłynęło wiele plotek. Jedna z nich dotyczy występu Deadpoola, granego przez Ryana Reynoldsa.

ciekawostki filmowe
Marcin "Nicek" Nic 17 lutego 2022
5

Wszystkiemu winien jest najnowszy plakat zbliżającego się widowiska, na którym fani zauważyli postać Deadpoola, granego do tej pory przez Ryana Reynoldsa. Sam zainteresowany jednak zdecydowanie zaprzecza i mówi, że nie pojawi się w filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu.

Tak, nie wiem, ja tak naprawdę nie powinienem, chyba naprawdę nie powinienem nic o tym mówić, ale tak, nie ma mnie w filmie. Mogę kłamać, ale obiecuję, że nie ma mnie w filmie.

Czy należy wierzyć, że Deadpool nie pojawi się u boku Doktora Strange’a?

Oczywiście warto pamiętać, że niejednokrotnie aktorzy kłamali na temat swoich występów w filmach z MCU, ponieważ wiązały ich kontrakty, których nie mogli w ten sposób złamać. Dobrym przykładem jest Andrew Garfield, który ukrywał swój występ w filmie Spider-Man: No Way Home.

Całkiem możliwe, że podobnie jest z Ryanem Reynoldsem, który na nagraniu z wywiadu wygląda, jakby coś ukrywał na ten temat.

Podczas promocji swojego najnowszego filmu, The Adam Project, odtwórca roli Wade’a Wilsona potwierdził jednak, że prace nad Deadpoolem 3 powoli się zaczynają. Oczywiście aktor nie mógł przekazać więcej informacji na ten temat, jednak uspokoił on fanów „Gadatliwego najemnika”.

Czy Deadpool pojawi się w filmie Doctor Strange in the Multiverse of Madness?

Mogłoby się więc wydawać, że krótkie cameo w Doctor Strange in the Multiverse of Madness byłoby idealną okazją na wprowadzenie postaci do MCU.

Doktor Strange 2 kopalnią gościnnych występów?

Postać Deadpoola nie jest jedynym easter eggiem, który zauważyli fani Marvela. Dolna część plakatu subtelnie prezentuje kawałek tarczy Agentki Carter, która pojawiła się w animowanym serialu What If. Czyżby oznaczało to, że animacja ta została wprowadzona do kanonu MCU?

Na tę chwilę wiadomo, że do swojej roli powróci Patrick Stewart, który po raz kolejny wcieli się w Charlesa Xaviera. Spekuluje się, że Doktor Strange spotka jeden z wariantów Profesora X, a także innych członków Illuminati.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial