Ta porażka zrujnowała czteroczęściową sagę fantasy i zmarnowała gwiazdorską obsadę

Adaptacja powieści Piękne istoty nie należała do udanych, choć miała konkurować ze Zmierzchem.

fantasy
Patrycja Otfinowska 21 września 2023
5
Źrodło fot. Piękne istoty, Richard LaGravenese, Warner Bros. Entertainment, 2013.
i

W okolicach 2010 roku wyjątkowo popularne były nastoletnie romanse fantstyczne. Powieści o wampirach i wilkołakach pojawiały się jak grzyby po deszczu, a nastolatki zaczytywały się w nich. Efektem ich popularności były później liczne ekranizacje. Doczekał się ich m.in. Zmierzch, który pomimo rzeszy antyfanów, finansowo poradził się sobie całkiem dobrze jako czteroczęściowa adaptacja powieści Stephenie Meyer.

Sukces serii z Kristen Stewart i Robertem Pattinsonem w rolach głównych otworzył drzwi dla kolejnych produkcji fantasy dla nastolatków. Swoich sił postanowiło spróbować studio Warner Bros., podejmując się adaptacji powieści Piękne istoty – mrocznej historii przepełnionej magią i tajemnicami.

Pomimo zainteresowania czytelników, film okazał się finansową klapą. Piękne istoty zarobiły 60 milionów dolarów na świecie, czyli praktycznie tyle samo, ile wynosił budżet produkcji.

Na porażkę filmu złożyło się kilka czynników, a do nich należały między innymi spore zmiany w porównaniu z materiałem źródłowym i usilne stawianie produkcji jako konkurencję dla Zmierzchu. Mimo że autorka powieści starała się bronić adaptacji, to na niewiele się to zdało. Widowiska nie uratowała również gwiazdorska obsada – mogliśmy zobaczyć tam Jeremy’ego Ironsa, Violę Davis, czy Emmę Thompson. Ostatecznie próba pobicia Zmierzchu zakończyła się fiaskiem, a na Rotten Tomatoes możemy zobaczyć tylko 48% pozytywnych recenzji od krytyków i 54% od widzów.

Piękne istoty przedstawiają historię Ethana, licealisty, śniącego o dziewczynie, której nigdy nie spotkał. Sprawa nie zaprząta mu specjalnie głowy, ale gdy w miasteczku pojawia się Lena, dziewczyna z jego snów, wszystko się zmienia. Pomimo że para jest dla siebie stworzona, to ich historia miłosna nie będzie należała do prostych, a Ethan będzie musiał postarać się zdjąć ciążącą na dziewczynie klątwę.

Ekranizacje kolejnych części Pięknych istot nie ujrzały światła dziennego. Jeśli jednak sami chcecie ocenić, czy film miał szanse dorównać Zmierzchowi, to produkcja jest do wypożyczenia na platformie Canal+.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Patrycja Otfinowska

Patrycja Otfinowska

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła w czerwcu 2023 na Filmomaniaku, gdzie zajmuje się newsami ze świata kina; wcześniej pisała opowiadania o swoich ulubionych książkowych bohaterach. Z wykształcenia nauczyciel języka polskiego, jednak nauczanie przegrało z jej miłością do filmów i seriali. Nie boi się żadnego gatunku: równie chętnie zobaczy po raz setny Tokio Drift, co wybierze się w ciemno do kina na niszowy film. Niezdrowo zafascynowana Wiedźminem i gdy tylko może, po raz kolejny przechodzi Zabójców królów. Czyta książki w ilościach hurtowych, twierdząc, że z każdej potrafi wyciągnąć jakąś głęboką myśl. Gdy już oderwie się od monitora, zabiera drona na spacery i robi zdjęcia okolicy.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial