Kim jest Cregan Stark z Rodu smoka i czy odegra dużą rolę w prequelu Gry o tron?

W pierwszym odcinku drugiego sezonu Gry o tron poznajemy Cregana Starka. Kim jest ta postać i czy powróci jeszcze w serialu? Wyjaśniamy.

fantasy
Pamela Jakiel 17 czerwca 2024
3
Źrodło fot. Ród smoka, Ryan Candal, HBO, 2024
i

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące drugiego sezonu Rodu smoka.

Drugi sezon Rodu smoka zadebiutował na platformie Max. W pierwszym odcinku poznajemy postać, której nazwisko jest doskonale znane fanom Gry o tron. W epizodzie otwierającym nową serię pojawia się bowiem Cregan Stark. Widzowie z pewnością zastanawiają się, kim jest portretowany przez Toma Taylora bohater i czy przodek Starków z GoT odegra ważną rolę w nowej serii. Znamy odpowiedź.

Kim jest Cregan Stark z Rodu smoka?

Lord Cregan Stark pojawia się na początku pierwszego odcinka drugiego sezonu produkcji HBO. Spotyka się on z przybyłym na Północ Jacaerysem Velaryonem, którego celem jest zyskanie poparcia Starków dla swej matki, Rhaenyry Targaryen. Bohaterowie dyskutują na temat muru i jego znaczenia.

Postać Cregana Starka nie jest z pewnością obca osobom zaznajomionym z dziełami George’a R.R. Martina. W książce bohaterowi poświęcono więcej czasu niż w serialu. W literackim pierwowzorze dokładniej pokazano, jak świetnie Cregan dogaduje się z Velaryonem, ponieważ Jacaerys przypomina Starkowi jego zmarłego brata.

Bohaterowie stają się sobie bliscy właśnie jak rodzeństwo. W jednej z relacji zawartych w literackim pierwowzorze mężczyźni i zawierają pakt, zgodnie z którym córka Jacaerysa ma wyjść za mąż za syna Cregana. W innej wersji historii Jacaerys w tajemnicy poślubił nieślubną siostrę Cregana, Sarę Snow.

Niestety, tych wydarzeń nie zobaczymy w drugim sezonie Rodu smoka, ponieważ ze względu na to, jakimi prawami rządzi się adaptacja, twórcy musieli zrezygnować z wielu wątków znanych czytelnikom.

Czy Cregan Stark wróci w Rodzie smoka?

Jak wyjaśnił twórca serialu, scenarzyści nie zadecydowali jeszcze, czy Cregan Stark pojawi się w kolejnych sezonach Rodu smoka. Oto, co na ten temat wyjawił Ryan Condal:

Zobaczymy, jak to wyjdzie. Każdy, kto czytał książki, wie, że odgrywa on większą rolę. Chciałbym, aby Tom powrócił. Świetnie się z nim pracowało, ale musieliśmy nieco skrócić historię. Zobaczymy, gdzie nas to doprowadzi.

Serial Ród smoka znajdziecie na platformie Max.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

„To była gigantyczna porażka”. Clint Eastwood nienawidzi klasycznego horroru, który Steven Spielberg uwielbia i widział już 25 razy

„To była gigantyczna porażka”. Clint Eastwood nienawidzi klasycznego horroru, który Steven Spielberg uwielbia i widział już 25 razy

„Czy może wrócić i zrobić to ponownie?” Przesłuchanie gwiazdy The Big Bang Theory było tak dobre, że Chuck Lorre uważał to za przypadek

„Czy może wrócić i zrobić to ponownie?” Przesłuchanie gwiazdy The Big Bang Theory było tak dobre, że Chuck Lorre uważał to za przypadek

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym