„Jest chemia w agresji, którą do siebie kierują”. Logan w Veronice Mars wcale nie miał być obiektem westchnień głównej bohaterki

Veronicę Mars z pewnością wciąż jeszcze pamięta wielu widzów. Dwadzieścia lat temu była sporym przebojem, śledzonym przez liczne grono fanów, którzy byli ciekawi nie tylko dalszych wydarzeń, ale przede wszystkim jak potoczą się miłosne perypetie bohaterki granej przez Kristen Bell.

Aktorka ostatnio narobiła sporo szumu ze swoim nowym serialem, Nobody Wants This, i promując go udzieliła wywiadu dla Vanity Fair, podczas którego rozmawiała o swoich rolach z przeszłości. Oczywiście nie mogło zabraknąć wzmianki o Veronice Mars. Bell podczas tego wywiadu opowiedziała o tym, że początkowo obiektem westchnień głównej bohaterki miał być Duncan, ale chemia między odtwórczynią Veroniki a Jasonem Dohringiem, który grał Logana, sprawiła, że plany się zmieniły.

Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Postawienie na skomplikowany trójkąt miłosny, w którym wykorzystano chemię między Veronicą a Loganem, sprawiło, że fani zaangażowali się w watki miłosne w tym serialu. Gdyby nie zaryzykowano i nie zmieniono kierunku, w którym historia zmierzała, Veronica Mars wyglądałaby zupełnie inaczej.

A patrząc na to, jakim hitem był serial, który doczekał się początkowo trzech sezonów, a po latach, w 2019 roku, również czwartego, twórcy nie mogli zrobić produkcji większej przysługi.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.