filmomaniak.pl NEWSROOM Odtwórca Freddy'ego Kruegera o tym, czemu więcej go nie zagra i kto powinien go zastąpić Odtwórca Freddy'ego Kruegera o tym, czemu więcej go nie zagra i kto powinien go zastąpić Freddy Krueger jest jedną z ikon świata horroru. Przez niektórych postać jest bardziej kojarzona niż jej odtwórca, Robert Englund. Niedawno aktor wyjaśnił, dlaczego nie wcieli się więcej w Kruegera i kto powinien go zastąpić. horrorZbigniew Woźnicki 31 maja 2023 Źrodło fot. Koszmar z ulicy Wiązów; reż. Wes Craven; New Line Cinema; 1984i Robert Englund wcielił się we Freddy’ego Kruegera w aż ośmiu produkcjach, z czego ostatnia miała premierę w 2003 roku i była zatytułowana Freddy kontra Jason. Od tego czasu minęło 20 lat i aktor nie widzi możliwości powrotu do roli, która była ważną częścią jego życia. Za powód podaje swoje często wystawiane na próbę zdrowie fizyczne (via Variety): Jestem już za stary i zbyt gruby, żeby zagrać Freddy'ego. Nie jestem nawet w stanie odegrać scen walki w więcej niż jednym ujęciu. Do tego mam problemy z karkiem, plecami i jeszcze artretyzm w prawym nadgarstku. Dlatego muszę to odstawić, ale chciałbym wystąpić w jakimś cameo. Być może Robert Englund już nie wcieli się w psychopatę ze snów, ale wie, kto mógłby go zastąpić. Mężczyzna miał zachwycić się propozycją jednego z fanów, który zasugerował Kevina Bacona. Englundowi spodobała się wizja takiego zastępstwa: Wiem, że on szanuje gatunek i jest dobrze przygotowanym fizycznie aktorem. Myślę, że to byłoby interesujące ze sposobem, w jaki Kevin się porusza i jak cicho to robi. Doświadczony aktor nie tylko myśli nad nowym wcieleniem Freddy’ego Kruegera. Zastanawia się także nad samą serią i czego mogłaby dotyczyć fabuła nowego filmu. Według Englunda twórcy powinni wziąć pod lupę nowoczesne technologie i media społecznościowe. Przykładowo Krueger mógłby wybrać na swój cel młodą influencerkę. Nawiedzać ją, a następnie dzięki jej zasięgom zaatakować osoby obserwujące młodą dziewczynę. Powiązane:Postaci znane z horrorów i slasherów założyły własny zespół rockowy Mimo że Robert Englund nie widzi siebie w roli Freddy’ego, to wciąż jest zaangażowany w uniwersum. Ma pomysły na nową obsadę, a także historię, która mogłaby przyciągnąć starych oraz nowym fanów do kin. Być może w przyszłości aktora czeka coś więcej niż cameo i będzie miał większy wpływ na odnowienie marki. Jeśli ono nastąpi. POWIĄZANE TEMATY: kino horror Koszmar z Ulicy Wiązów Kevin Bacon Koszmar z ulicy Wiązów Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami From - czy będzie 4. sezon serialu sci-fi i kiedy premiera nowych odcinków? From - czy będzie 4. sezon serialu sci-fi i kiedy premiera nowych odcinków? Kiedy rozgrywa się Alien: Earth? Umiejscowienie serialu na osi czasu Obcego Kiedy rozgrywa się Alien: Earth? Umiejscowienie serialu na osi czasu Obcego „To była gigantyczna porażka”. Clint Eastwood nienawidzi klasycznego horroru, który Steven Spielberg uwielbia i widział już 25 razy „To była gigantyczna porażka”. Clint Eastwood nienawidzi klasycznego horroru, który Steven Spielberg uwielbia i widział już 25 razy