Christian Bale nienawidził greenscreena w Thor: Miłość i grom: „Definicja tego to monotonia”

Christian Bale niezbyt dobrze wspomina pracę na planie filmu Thor: Miłość i grom w reżyserii Taiki Waititiego. Aktor narzekał na nadmierne wykorzystanie techniki greenscreen przy nagrywaniu scen, określając ją monotonną.

ciekawostki filmowe
Weronika Morozewicz 6 października 2022
3
Źrodło fot. Thor: Miłość i grom, Taika Waititi, Marvel Studios, 2022
i

Marvel Studios może pochwalić się współpracą z jedną z największych gwiazd kina. Christian Bale zadebiutował w uniwersum Marvela w tegorocznym filmie Thor: Miłość i grom Taiki Waititiego. Aktor ujawnił, że na udział w produkcji zdecydował się z dwóch powodów: przyznał, że jest fanem widowiska Thor: Ragnarok, a komiksowy złoczyńca Gorr Bogobójca wydał mu się „intrygującą postacią”.

Disney+ kupisz tutaj

Podczas kręcenia zdjęć do najnowszej odsłony Thora, Bale po raz pierwszy spotkał się wykorzystaniem zielonego tła. Greenscreen to powszechna technika w wysokobudżetowych produkcjach, szczególnie popularna przy filmach z uniwersum Marvela. Dzięki niej studio może ograniczyć koszty produkcji, które w przeciwnym wypadku przeznaczyłoby na budowanie scenografii od podstaw.

Jednak nie każdy reżyser wykorzystuje wspomnianą metodę przy produkcji filmów. Podczas kręcenia trylogii Mrocznego Rycerza z udziałem Bale’a w roli głownej, Christopher Nolan starał się, aby w miarę możliwości unikać tego sposobu obróbki materiału.

Aktor niezbyt dobrze wspomina pierwsze doświadczenie z grą na zielonym ekranie w najnowszej odsłonie Thora oraz zdradza, że okazała się ona monotonna.

Pierwszy raz tak pracowałem. Definicją tego jest monotonia. Na planie byli dobrzy ludzie, inni aktorzy, którzy są bardziej doświadczeni w tym wszystkim niż ja. Czy można odróżnić jeden dzień od drugiego? Nie. Zdecydowanie nie. Nie wiadomo, co trzeba było robić. Nie mogłem nawet odróżnić jednej sceny od drugiej. Ciągle mi powtarzali: „Jesteś na scenie trzeciej”. No więc: „Która to?”. „Niebieska”. Odpowiedzieli: „Tak, ale jesteś na scenie siódmej”. „A która to?”. „Niebieska”. A ja na to: „Aha, czyli która?”.

Filmowy kameleon

Zamiłowanie Bale’a do aktorstwa obajwia się jego ogromnym poświęceniem dla roli. Jest on jednym z aktorów metodycznych w Hollywood. Oznacza to całkowite zagłębienie się w rolę, biorąc pod uwagę zarówno aspekt fizyczny, jak i psychiczny postaci.

Mimo to Bale wyznał, że tym razem wychodził z roli Gorra z końcem każdego ujęcia, uzasadniając decyzję odejścia od aktorstwa metodycznego w następujący sposób:

W tym wypadku byłoby to żałosną próbą, skoro robiłbym to prosząc o pomoc z wkładaniem bądź wyjmowaniem sztucznych zębów czy tłumacząc, że złamałem paznokieć lub potknąłem się o własną tunikę.

Aktor niedawno przyznał, że na planie filmu Amsterdam w reżyserii Davida O. Russella omijał Chrisa Rocka, gdyż ten był „tak cholernie zabawny, że nie mógł grać”.

Musiałem z nim pogadać i powiedziałem: „Stary, uwielbiam z tobą rozmawiać, mamy wspólnych znajomych, ale ja tak dłużej nie mogę. David nie poprosił mnie o zrobienie tego filmu, żeby mógł patrzeć na to, jak się śmieję. On chce, żebym był Burtem, a ja zapominam, jak nim być”.

Autor: Weronika Morozewicz

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą”

„Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą”