Chris Hemsworth sugeruje, że koniec Thora może być bliski

Co czeka boga piorunów po filmie Thor: Miłość i grom? Chris Hemsworth wyjaśnia, czy zbliża się czas pożegnania z bohaterem oraz jak wyobraża sobie zakończenie jego historii.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 18 listopada 2022
5
Źrodło fot. Thor: Ragnarok, Taika Waititi, Marvel Studios, 2017
i

Przed premierą Thor: Miłość i grom było wiele dyskusji na temat tego, czy to ostatnia przygoda boga piorunów w MCU, czy też jeszcze kiedyś go zobaczymy. Wypowiadał się na ten temat odtwórca roli, a także Kevin Feige, a teraz Chris Hemsworth wrócił do tematu. Kilka miesięcy po premierze aktor postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami i wyjaśnić, jak widziałby zakończenie losów Thora, w którego wciela się od 11 lat.

Temat ponownie został poruszony podczas wywiadu z Vanity Fair. Poniżej możecie przeczytać odpowiedź Hemswortha na pytanie, czy Thor doczeka się domknięcia jego historii jak Iron Man i Kapitan Ameryka.

Tak, na pewno. Wydaje mi się, że powinniśmy zakończyć jego historię, jeśli zrobimy to jeszcze raz [film z Thorem – dop. red.], wiesz, co mam na myśli? Mam wrażenie, że to tego wymaga. Czuję, że to prawdopodobnie będzie finał, ale nie opieram tego na czymś, co ktoś mi powiedział albo na jakichś planach. Masz narodziny bohatera, jego podróż, a potem śmierć i nie wiem – jestem już w tym miejscu? Kto wie?

Czy to rzeczywiście czas, by Thor zszedł ze sceny? Bohater z Asgardu ma za sobą liczne przygody, a poza tym dotychczas jako jedyny w MCU otrzymał cztery solowe filmy. Część pierwszych Avengersów już pożegnała się z uniwersum i przekazała pałeczkę następnemu pokoleniu, więc to rzeczywiście może być odpowiednia pora na to, by bóg piorunów ustąpił miejsca młodszym. Tym bardziej, że Marvel w ostatnim czasie zaczął wprowadzać wielu nowych bohaterów, którzy gotowi będą chronić nie tylko Ziemię, ale też wszechświat, a nawet multiwersum.

Disney+ kupisz tutaj

Nie jest to jednak zła wiadomość dla fanów Chrisa Hemswortha, ponieważ nawet jeśli jego przygoda w Marvelu wkrótce się zakończy, to aktor dalej prężnie rozwija swoją karierę i po rozstaniu z rolą Thora może mieć jeszcze więcej czasu na inne projekty. Ostatnio i tak ma ich całkiem sporo. W tym tygodniu na Disney+ pojawił się serial Bez granic z Chrisem Hemsworthem, w którym aktor szuka sposobów na poprawę swojej kondycji i zdrowia, zaś pewien czas temu zakończył prace nad sequelem Extraction oraz nad Furiosą, a to z pewnością nie koniec.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach