filmomaniak.pl NEWSROOM „Dokładnie tak zrobiliśmy pierwszy”. Michael Keaton zachwyca się sequelem hitu Tima Burtona „Dokładnie tak zrobiliśmy pierwszy”. Michael Keaton zachwyca się sequelem hitu Tima Burtona Michael Keaton powróci do swojej kultowej roli za sprawą Soku z żuka 2. Jeśli wierzyć słowom aktora, praca na planie kontynuacji była dla filmowców nieprzeciętną frajdą. horrorPamela Jakiel 6 czerwca 2023 Źrodło fot. Sok z żuka, Tim Burton, The Geffen Company, 1988.i Fani Soku z żuka ponad trzy dekady wypatrywali upragnionej kontynuacji kultowego filmu Tima Burtona, nie mając pewności, czy kiedykolwiek powstanie. Jeśli wierzyć słowom Michaela Keatona, który ponownie wcieli się w Beetlejuice’a, możemy być przekonani, że warto było czekać. Aktor, zachwycając się nadchodzącym projektem, opowiedział, że przy tworzeniu nowej produkcji podąża z reżyserem tą samą formułą, co przy filmowaniu oryginału z 1988 roku. Robimy to dokładnie tak, jak zrobiliśmy pierwszy film. W wielkiej poczekalni do zaświatów siedzi kobieta z żyłką wędkarską i ciągnie kota za ogon, by się poruszył. Chcę, by ludzie o tym wiedzieli, ponieważ to kocham – wyjawił w rozmowie z Empire. Zgodnie z zapowiedzią Keatona, Sok z żuka 2 będzie rewelacyjny i zabawny. Dla samej ekipy zaś praca na planie stanowiła ogromną frajdę. Aktor opowiedział, że dawno nie miał takiej przyjemności z tworzenia filmu i że trudno o większą radość. Powiązane:Beetlejuice Beetlejuice - czy jest scena po napisach? Gwiazdor wyjawił również, że, choć fani i dziennikarze nie byli tego świadomi, to kontynuacja była w planach już od dawna. Michael Keaton oraz Tim Burton od lat rozmawiali o nakręceniu sequelu, nie dzieląc się z nikim tym pomysłem. Wiele razy planowaliśmy nakręcić ten film. Oboje zgadzaliśmy się co do tego, że jeśli dojdzie do realizacji, musimy zrobić to w sposób najbliższy temu, w jaki filmowaliśmy oryginał. Wymyślaniem, powoływaniem do życia, improwizowaniem – ale robieniem tego w sposób, który przypomina rękodzieło, jak ludzie budujący coś własnymi siłami. Zapowiada się świetne widowisko, również zważywszy na to, że za scenariusz filmu odpowiadają Al Gough i Miles Millar, czyli twórcy serialu Wednesday. Oprócz Michaela Keatona w kontynuacji powrócą Winona Ryder i Catherine O’Hara, zaś do obsady dołączyli Jenna Ortega, Justin Theroux, Monica Bellucci oraz Willem Dafoe. Premiera filmu Sok z żuka 2 została zaplanowana na 6 września 2024 roku. Czytaj więcej:Sok z żuka 1 - gdzie obejrzeć film Tima Burtona? POWIĄZANE TEMATY: komedie kino horror Michael Keaton Sok z żuka 2 Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. Czy Beetlejuice 3 powstanie? Tim Burton o szansach na „trójkę” Czy Beetlejuice 3 powstanie? Tim Burton o szansach na „trójkę” „Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą „Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą Beetlejuice Beetlejuice - czy jest scena po napisach? Beetlejuice Beetlejuice - czy jest scena po napisach? „Zostaniesz wyśmiany przez niego i wszystkich innych”. Henry Cavill opowiedział o współpracy z reżyserem, który śmieje się z aktorów mających złe pomysły „Zostaniesz wyśmiany przez niego i wszystkich innych”. Henry Cavill opowiedział o współpracy z reżyserem, który śmieje się z aktorów mających złe pomysły Hoży doktorzy w czołówce mają błąd, który powinien rozpoznać każdy lekarz. Jest on jednak zamierzony Hoży doktorzy w czołówce mają błąd, który powinien rozpoznać każdy lekarz. Jest on jednak zamierzony