105 milionów widzów przyklejonych do ekranów. Rekordu tego serialu nie pobito od 40 lat

Obecnie seriale można oglądać w dowolnym miejscu i czasie. O wiele trudniej jest przegapić finał ulubionego serialu, a mimo to dzisiejsze produkcje nie są w stanie przyciągnąć takiej liczby widzów, jak robiły to największe hity lat 80. oraz 90. Finał Gry o tron obejrzało prawie 20 milionów widzów. Natomiast finał legendarnego serialu M*A*S*H przebił ten wynik kilkukrotnie (The Washington Post).

Powiązane:Najsmutniejsze zakończenia seriali. Finałowe odcinki tych produkcji wzruszą największego twardziela

Wielki finał M*A*S*H został wyemitowany 28 lutego 1983 roku. Odcinek specjalny trwał około 2,5 godziny, co uczyniło go filmowym zakończeniem jednego z największych komentarzy antywojennych. W samych Stanach Zjednoczonych aż 106 milionów widzów postanowiło znaleźć czas, żeby obejrzeć koniec produkcji, a możliwość wyemitowania reklamy w przerwie w trakcie epizodu Goodbye, Farewell and Amen kosztowała prawie pół miliona dolarów (obecnie ponad 1,3 miliona dolarów).

Widzów na całym świecie było 121 milionów, co pokazuje, że 40 lat temu oglądalność produkcji biła na głowę wyniki współczesnych widowisk. Patrząc na listę finałów seriali z największą oglądalnością według Wikipedii, przeważająca liczba pozycji z pierwszej dwudziestki należy do produkcji z zeszłego wieku. Tylko trzy seriale z lat 2000 znalazły się w zestawieniu, a i one niedługo skończą 20 lat.

Aktualnie widzowie mają zdecydowany większy wybór oraz swobodę, co i kiedy obejrzeć. To może wpływać na wyniki oglądalności nawet tych produkcji, które są emitowane w telewizji, ponieważ w większości przypadków trafiają one później do streamingu, przez co nie wszystkim widzom zależy na seansie w momencie premiery w telewizji. Możliwe, że wynik M*A*S*H nie zostanie już pobity i utrzyma się on na serialowym szczycie. Niestety pomimo tego, że wszystkie sezony owego serialu są dostępne na Disney+ w Polsce, to akurat wielkiego finału tam nie znajdziemy.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.